W wielkiej świątyni Benares w Hanoi, pod kopułą, która zaznacza środek
świata, znajduje się płytka z brązu, na której umocowane są trzy
diamentowe igły, wysokie na łokieć i cienkie jak talia osy. Na
jednej z tych igieł, w momencie stworzenia świata, Bóg umieścił 64
krążki ze
szczerego złota. Największy z nich leży na płytce z brązu, a
pozostałe jeden na drugim, idąc malejąco od największego do
najmniejszego.
Bez przerwy we dnie i w nocy kapłani przekładają krążki z jednej
diamentowej igły na drugą, przestrzegając niewzruszonych praw Brahma.
Prawa te chcą, aby kapłan na służbie brał tylko jeden krążek na raz
i aby umieszczał go na jednej z igieł w ten
sposób, by nigdy nie znalazł się pod nim krążek mniejszy. Wówczas,
gdy 64 krążki zostaną przełożone z igły, na której umieścił je Bóg w
momencie stworzenia świata, na jedną z dwóch pozostałych igieł,
wieża, świątynia, bramini rozsypią się w proch i w jednym oka mgnieniu
nastąpi
koniec świata.
Nie możemy zapomnieć o matematyce więc:
Oczywiście, nie musimy przejmować się przepowiednią zawartą w tej
legendzie, ponieważ, czas potrzebny na przełożenie 64 krążków jest
bardzo długi, dla 64 krążków ilość ruchów wynosi 264-1 i jest to olbrzymia, 19-cyfrowa liczba.
Jeśli przyjąć, że każdy ruch trwa 1 sekundę to przełożenie 64 krążków będzie trwać setki miliardów lat.
Oto wieża:
//Shai
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz